Tuesday 26 March 2013

Wymień stary koszyk rowerowy na nowy!


Masz stary, połamany lub zardzewiały koszyk rowerowy? Potrzebujesz nowego, który będzie nie tylko funkcjonalny, ale też stylowy? Skorzystaj z Wielkiej Wymiany Koszyków w Bike Belle! 
 
Tylko teraz możesz przynieść swój stary koszyk rowerowy do naszego butiku w Krakowie lub Warszawie, a otrzymasz 10% rabatu na nowy, a do tego jeszcze dostaniesz od nas drobny upominek! Nie czekaj, Twój rower zasługuje na nowe szaty na wiosnę :)


Bike Belle - Butik Rowerowy Kraków, Ludwinowska 7. 
Bike Belle & Plumbike - Butik Rowerowy Warszawa, Puławska 67/69

Sunday 24 March 2013

Moda rowerowa - trendy na 2013


Wygląda na to, że w tym roku Wiosna zgubiła paszport, wracając z Antypodów, i dużo czasu zajęło jej wyrobienie nowego (biurokraci nie znają litości). Ale coraz częstsze nocne serenady kotów, reklamy środków z filtrem UV pojawiające się w miejsce reklam specyfików na grypę, a przede wszystkim wyłażące spod śniegu stosy petów zwiastują rychłą kapitulację Białej Czarownicy.Wiosna idzie.
Możemy się spodziewać, że nasze miasta wkrótce zakwitną. Rowerami. Strzeżcie się, zawistnicy, patrzący na nas spode łba ze swoich SUVów unieruchomionych w porannych korkach. Przygotujcie się, przewodnicy wycieczek, prowadzący swoje pięćdziesięcioosobowe grupy całą szerokością dróg dla rowerów. Szykujcie migawki, uliczni fotografowie. Rowerowy potop nadchodzi! 
Skoro więc serwisy narciarskie przedzierzgają się właśnie w rowerowe, warto pomyśleć o zadbaniu o swój jednoślad nie tylko poprzez nasmarowanie mu łańcucha. Przyjrzyjmy się temu, co sprawia, że nasze rowery (i w efekcie - miasta) stają się z roku na rok piękniejsze - oto, co będzie się działo w tym roku w modzie rowerowej.

KOLOR
Gdyby Spice Girls jeździły na rowerach, mogłyby być ambasadorkami ruchu cycle chic w tym sezonie - nadchodzi neon! Fluorescencyjne barwy, w które coraz chętniej ubieramy się sami, mogą być teraz elementem stylizacji Twojego roweru. Neonowesiodełkadzwonki czy lusterka nie tylko sprawią, że Twój pojazd będzie wyglądał modnie, ale też będzie lepiej widoczny. Wspaniały pomysł dla właścicieli cruiserów i ostrych kół.
Dla tych, którzy szukają czegoś mniej krzykliwego są pastele. W dalszym ciągu modne delikatne odcienie różubeżuzieleni czy błękitu będą doskonałym dodatkiem do rowerów w romantycznym stylu retro.
Do łask powraca też biel - tak w kolorze lakieru samego jednośladu, jak i w dodatkach.Biały wiklinowy koszyk na kierownicę, czy białe siodełko sprawią, że rower będzie niezwykle elegancki. White is the new black!

 

KLASYKA I NATURALNOŚĆ
Wiklinowe koszyki rowerowe, skórzane sakwy, chromowane dzwonki, lampki czyskórzane chwyty kierownicy będą niezastąpione dla właścicieli klasycznych "mieszczuchów".  Jeżeli szukasz ponadczasowej elegancji, ten trend jest dla Ciebie.
Sakwy rowerowe w stylu retro, Bike Belle Gilda 
 
Osłona koła Retro Chic, Bike Belle
KORONKA
Romantyczne koronki, zdobywszy wybiegi, zawitają też na rowery. Koronkowe motywy są obecne na koszach, torbach, pokrowcach na siodełko, czy dzwonkach. Takie dodatki wspaniale wyglądają połączone z koronkową sukienką, czy butami z koronkowych motywem. Tylko czekać na cieplejsze dni...
 
BIŻUTERIA ROWEROWA
Kto powiedział, że biżuteria jest tylko dla ludzi? Rowerom też się należy! Urocze drobiazgi, jak kolorowe dzwonki, nakrętki na wentyle czy zabawne naklejki na rower pomogą dodać dwóm kółkom charakteru. Diabeł czy styl, w każdym razie tkwi w szczegółach.
 
Mały dzwonek rowerowy, kwiaty, BikeBelle.pl

Nakrętki na wentyle, Cupcakes, BikeBelle.pl

Thursday 14 March 2013

Cycling the world - 9 million bicycles

Katie Melua's lovely long was an inspiration for my trip to Beijing and a mini-quest. Obviously, I was not going to count all the bicycles in this enormous city, but my goal was to picture various uses and ideas the Chinese give to their bikes.

>> WERSJA POLSKA PONIŻEJ / FOR POLISH SCROLL DOWN<<

The capital of China welcomed me with its legendary smog and rather depressing weather conditions. But hey, it was January so not really much of a difference to snow-and-mud-that-once-used-to-be-snow-covered  Poland. 

We rented some bikes from a small local bicycle rental company and set off for a series of short rides around the centre of Beijing. The city is packed with bicycles, both regular and electric ones. It offers not only wide cycle lanes alongside busy roads (and by busy I MEAN busy - 4 to 5 car lanes one way! In the very centre! With hardly any perdestrian crossings!) but also a cycle-friendly atmosphere on smallers streets. The friendliness is somewhat different to what we are used to though. There is no European "pardon" approach amongst both cyclists and pedestrians so this is fully your responsibility not to hit someone/get hit by someone. All the street users are perfectly aware of passing cyclists though and for me this is pretty enough to call the atmosphere friendly.

The Chinese do accessorize their bikes a lot but, again, in a different manner that the Europeans. They hardly care for their rides to look good (or even clean), they pay more attention to the practical side, which unfortunately results in a rather sad picture of bicycles that are dirty and run down (and the same apllies to the accessories). But one way or another, China loves its bikes and for that I salute its people


Piosenka Katie Melua była inpiracją dla mojej podróży do Pekinu, podczas której za zadanie postawiłam sobie zebranie dla Was przykładów na to, jak w praktyce wygląda "miasto 9 milionów rowerów". 

Pekin powitał mnie smogiem i niezwykle depresyjną pogodą - takie miałam wrażenie. Patrząc jednak z perspektywy czasu stwierdzam, że tak naprawdę niewiele się pod obydwoma tymi względami różnił od styczniowego Krakowa. I śmieszno, i straszno.

Poznawałam Pekin na rowerze dzięki małej lokalnej wypożyczalni, gdzie odbyliśmy serię pantomim, które miały zaowocować obniżeniem ceny wypożyczenia roweru (z nienajgorszym efektem, choć spodziewałam się lepszego). Na dłuższe przejażdżki wybierałam jednak metro - było tanie i - przede wszystkim - CIEPŁE, a jeśli się ma w perspektywie calusieńki dzień zwiedzania w ujemnej temperaturze, ten ostatni argument wygrywa ze wszystkim.

Udało mi się jednak przejechać się trochę po ulicach chińskiej stolicy, którą muszę uznać za miasto dość przyjazne rowerom. Właściwie każda większa ulica jest wyposażona w - naprawdę szeroką - część dla rowerów (współdzieloną z również szalenie popularnymi motorowerami i skuterami), a mniejsze ulice są pełne rowerzystów. 

Akcesoria rowerowe są bardzo popularne, ale - podobnie jak same rowery - są zazwyczaj w fatalnej kondycji. Pokrowców na siodełka, koszyki czy ocieplaczy na ręce używa niemal każdy, ale nikt nie zwraca uwagi na to, żeby były czyste, czy pozbawione dziur :) Ja jednak wolę holenderskie czy angielskie podejście..

Tak czy inaczej, Chińczycy naprawdę kochają swoje rowery i w związku z tym, chylę czoła! Krótki reportaż ze stolicy Państwa Środka poniżej..